Magda, nauczycielka biologii, ostatnio na lekcji tłumaczyła klasie, co znaczy słowo "peryferie". Marcin, nauczyciel historii i WOS-u, widząc, że młodzież nie zna pojęcia "rebelia", przetłumaczył na angielski i wszystko było jasne. - Uczniowie nie rozumieją podstawowych słów. Coś co jeszcze kilka lat temu było oczywiste dla dzieci, dziś jest zupełnie niezrozumiałe. I nie mówimy tu o terminach naukowych - stwierdzają z przerażeniem nauczyciele.